Cześć wszystkim. Jako nowy parę słów o sobie:
- mam na imię Krzysiek, mieszkam/prcuję w Krakowie
- zaczęło się wszystko w Chorwacji, przy pierwszych nurkowaniach otoczyło nie stado ciekawskich oblad, a pod skałami siedziały sobie jakieś inne potwory, pomyślałem gdybym miał kuszę, na drugi dzień miałem (tam jak wiecie są w każdym najmniejszym sklepiku sportowo/wędkarskim) i się zaczęło, każdego dnia po parę godzin pływania ,masa strzelania efekt 2 skromne kolacje i żyłbym w przekonaniu że tak to ma wyglądać po dziś dzień gdyby nie ostatni dzień pobytu, w to samo miejsce co ja przejechał jakiś Chorwat, ubrał piane, balast, zabrał kuszę i popłynął nie było go może godzinę gdy wrócił miał 3 ładne dorady (ja takie kupowałem po 100 kun za kilogram
posting.php?mode=post&f=1# )ale mnie wkurzył, obdarł ze złudzeń że jestem łowcą podwodnym
- po powrocie od razu zacząłem szukać w sieci co robiłem nie tak i już wiem WSZYSTKO
posting.php?mode=post&f=1# - tak do Was trafiłem, chcę się uczyć....
posting.php?mode=post&f=1#zajrzyjcie taż proszę do działu sprzęt, mam pewien problem, "linka"