Strona 3 z 6
Re: Ku przestrodze
: ndz, 24 marca 2013, 12:27
autor: proca
przerąbane :/ i patrząc na takie zdjęcia zastanawiam się czy bezpieczniej jest pływać samemu czy z partnerem
Re: Ku przestrodze
: ndz, 24 marca 2013, 13:26
autor: Magnum441
W pewnym kraju na wschodzie nie wymienie kraju bo KGB czuwa
:)
Straż wodna używa do kontroli na wodzie poduszkowców - ze 2 lata temu mojemu znajomemu Autochtonowi przelecieli nad głową w momencie kiedy był zanurzony w sitowiu jak opowiadał mi wrażenia że o mało się w pianke nie zesrał ze strachu to się z tego śmiałem .
Ale nie bawem sam się przekonałem że to nic przyjemnego
:).
Widocznie jest to w praktyce przez tych panów wypłaszanie z sitowia polujacych z kuszą
:). nie myślą o konsekwencjach .
Re: Ku przestrodze
: ndz, 24 marca 2013, 13:49
autor: indianin
Ale są pewne zasady których należy przestrzegać przy posługiwaniu się bronią. Jak ich przestrzegasz to nic złego nie powinno się stać. Każdy myśliwy powie: nie rozpoznajesz celu ,nie widzisz go wyraźnie ,nie strzelasz!! I nie ma mierzenia z broni do ludzi nabitej czy też nie.Jak coś takiego wejdzie w krew to raczej nie ma opcji żeby wyciągać strzałę z tyla naszego buddy po polowaniu
Re: Ku przestrodze
: ndz, 24 marca 2013, 18:10
autor: proca
Re: Ku przestrodze
: ndz, 24 marca 2013, 18:53
autor: Jaca
Re: Ku przestrodze
: ndz, 24 marca 2013, 20:44
autor: bruner
Re: Ku przestrodze
: ndz, 24 marca 2013, 21:55
autor: INDIANISKO
Ja i mój Buddy mamy sprawdzony i bezpieczny system . Wchodzimy do jeziora ja płynę w lewo On w prawo . Spotkanie po 5 do 7 godzin później . W życiu mi nie wlazł w pole strzału
Mam nadzieję że w tym roku będziemy mieli okazję polować ze zmiennym balastem, wówczas będzie realna okazja do ubezpieczania się
Re: Ku przestrodze
: ndz, 24 marca 2013, 23:34
autor: Jaca
Jak sie nurkuje w wodzie o przejrzystosci 3-5 metrow to dobrym patentem ze jeden plywa na glebokiej a drugi na plytkiej wodzie a poten zmiana po ustalonym czasie.
Re: Ku przestrodze
: śr, 27 marca 2013, 08:10
autor: indianin
Re: Ku przestrodze
: śr, 27 marca 2013, 09:29
autor: Jaca
Jak dostanie BO to w wodzie 3m przejrzystej to o ile nie jestescie poprzyczepiani jeden do drugiego to i tak bedzie Ci ciezko go znalezc i szanse sa marne... Nie ma co ukrywac ze asekuracja jest dobra przy czystej wodzie. W zeszlym roku bylismy z Paddym szukac wraku w okolicznych wodach. Woda miala przejrzystosc 5-6m i nurkowalismy na 12 m okolo. I to jest tak: kolega zanurza sie, tracisz go z oczu i widzisz go za 2 minuty jak macha do ciebie z powierzchni wody 20-30m dalej i to z zupelnie innego kierunku niz sie spodziewales...
Re: Ku przestrodze
: śr, 27 marca 2013, 14:15
autor: proca
No risk, no fun! (jeśli chodzi o SWB, ryzyko zawodowe)
Zaczyna się "moda na rollery", które są mocniejsze przy takiej samej długości łoża jak standardowa gumówka. W Polskich wodach zasięg tych kusz często będzie przekraczać zasięg wizury, ciekawe kiedy ktoś kogoś postrzeli? Noga i ręka są do przeżycia, ale korpus, wszystkie flaki można uszkodzić, aż strach pomyśleć.
Uważam, że zasadą przy polowaniu z partnerem nie powinno być stwierdzenie: "nie celuj w człowieka", a raczej coś w stylu "cały czas zwracaj uwagę, w którą stronę skierowany jest grot", bo wypadki z postrzałem są raczej spowodowane przez przypadek, kiedy ktoś wpłynie w linię strzału, albo jakieś rozmowy na powierzchni wody i ups... przypadkiem wypaliła.
Trzeba dbać o partnera, żeby go nie strzelić i liczyć, że on ma to samo w głowie
Re: Ku przestrodze
: śr, 27 marca 2013, 18:51
autor: bruner
Re: Ku przestrodze
: czw, 2 maja 2013, 16:05
autor: cormoran
Sam sobie tego pewnie nie zrobił.
Re: Ku przestrodze
: czw, 9 maja 2013, 11:23
autor: wiewiur
Wygląda bardzo kiepsko...
Re: Ku przestrodze
: pt, 10 maja 2013, 10:44
autor: proca
grunt, że mu jaj nie odstrzelił