Postautor: sharky » czw, 18 lutego 2016, 11:21
Czytam i czytam te wasze potyczki słowne. Wypowiedzi, odpowiedzi, badania, spostrzeżenia, rozważania i tak się zastanawiam..... Przecież to niczego nie zmieni. Kto kłusuje będzie kłusował. Pazerny dzierżawca nie zarybia, nie będzie zarybiał. Wędkarz kłusol dalej będzie trzepał niewymiarki, bo z tego są fajne czipsy pod browar. Kłusol z kuszą. Z butlą czy bez będzie napier...ał do wszystkiego co się rusza bo lubi dopóki go za rękę nie złapią. Tych wszystkich tępych kołków nie da się utemperować, wyedukować, przetłumaczyć im, że źle robią. Bo robią to od pokoleń dla żarcia, dla hajsu lub nie wiem dlaczego jeszcze ? I z całym szacunkiem dla wszystkich ja osobiście mam głęboko w d..... czy ten wypuszcza a tamten nie. Ja chcę robić swoje, realizować pasję i upajać sie tym, brać głeboki wdech i leżeć w tym przepięknym zielsku. Ja poluję zgodnie z regulaminem , czasem jest ryba czasem jej nie ma. Najważniejsze to wyrwać się z tego .ebanego kieratu dnia codziennego. Znaleźć trochę wolnego czasu na upragniony relaks. Już nie damy rady pomóc przyszłym pokoleniom. Ludzie są tak chciwi i pazerni, że nie pozostaje nic innego jak tylko cieszyć się tym co jeszcze mamy. Tymi pięknymi chwilami spędzonymi na łonie natury. Życie zapierdziela cały czas do przodu i trzeba z niego korzystać kiedy tylko jest taka możliwość. Oczywiście zgodnie z regulaminem, czego wszystkim życzę.
sharky pozdrawia
Delta Wołgi El-Dorado. Strzel i wypuść.