Spearfishing.pl

Drifte przepraszam ale ja już wymiekam. Ile Ci człowieku można tłumaczyć? Wszędzie widzisz podstęp i {...}. Może należało by się zastanowić nad sensem swojego życia skoro ten świat jest taki podły i okrutny? Moim ale to moim prywatnym zdaniem to wędkarstwo nie jest do końca ok. Jaki jest sens kaleczenie i meczenie ryby jeżeli nie chcesz jej zjeść? Proszę wytłumacz mi to bo nie mogę tego pojac? Przypomnij mi jak ty to nazywasz? Każdy niech patrzy na siebie i swoje grono a nie wytyka palcem innych. Gdybym wszedł na forum wędkarskie to od dużej części usłyszał bym obelgi itp itd. Widzisz człowieku jak z Tobą się obchodzimy- jak z jajkiem. Więc proszę docen to i przeczytaj jeszcze raz ostatnie wypowiedzi i myślę że zrozumiesz, że te tzw okazy my w małej części łowimy -jeśli chcemy je zjeść a nie się z nimi poszarpac.

A i dodam że zlowilem w życiu dwa okazy sum 26,5 kg- wędzony palce lizać, moim zdaniem wegorze się przy nim chowają
I tolpyga 22 kg na akwen prywatnym -też dobra wędzona ale tzw dupy nieurywa więc u mnie niech se żyją tylko z drugiej strony niech nie powodują zniszczeń. I tym skromnym akcentem się z Tobą żegnam

Czytam i czytam te wasze potyczki słowne. Wypowiedzi, odpowiedzi, badania, spostrzeżenia, rozważania i tak się zastanawiam..... Przecież to niczego nie zmieni. Kto kłusuje będzie kłusował. Pazerny dzierżawca nie zarybia, nie będzie zarybiał. Wędkarz kłusol dalej będzie trzepał niewymiarki, bo z tego są fajne czipsy pod browar. Kłusol z kuszą. Z butlą czy bez będzie napier...ał do wszystkiego co się rusza bo lubi dopóki go za rękę nie złapią. Tych wszystkich tępych kołków nie da się utemperować, wyedukować, przetłumaczyć im, że źle robią. Bo robią to od pokoleń dla żarcia, dla hajsu lub nie wiem dlaczego jeszcze ? I z całym szacunkiem dla wszystkich ja osobiście mam głęboko w d..... czy ten wypuszcza a tamten nie. Ja chcę robić swoje, realizować pasję i upajać sie tym, brać głeboki wdech i leżeć w tym przepięknym zielsku. Ja poluję zgodnie z regulaminem , czasem jest ryba czasem jej nie ma. Najważniejsze to wyrwać się z tego .ebanego kieratu dnia codziennego. Znaleźć trochę wolnego czasu na upragniony relaks. Już nie damy rady pomóc przyszłym pokoleniom. Ludzie są tak chciwi i pazerni, że nie pozostaje nic innego jak tylko cieszyć się tym co jeszcze mamy. Tymi pięknymi chwilami spędzonymi na łonie natury. Życie zapierdziela cały czas do przodu i trzeba z niego korzystać kiedy tylko jest taka możliwość. Oczywiście zgodnie z regulaminem, czego wszystkim życzę.

sharky pozdrawia

Święte słowa Arku. I zamiast się przepychac to lepiej wspólnymi siłami jakiegoś klubowa odpalić. Amen

Klusola a nie klubola

Pod czym Ty się teraz podpisujesz ? Komu zarzucasz brak zrozumienia ?********** ci się zupełnie w głowie . *********kolegów po kuszy , zlewasz z podstawowych regulaminów tym samym zarzucając ,że są do**** . ***********tu jakiś kit o ochronie okazów , C&R i**************** w PZŁ. Na sam koniec ****************cytat Sharkiego twierdząc że podpisujesz się obiema kończynami . ***** . Człowieku . Delikatniej mówic Shakriemu chodziło o to ze to co robimy , robimy zgodnie z regulaminem i nikomu twoje *********** nie jest potrzebne .Przenieś się na jakieś haczyki czy inne fora C&R , LPM i inne patrole leśne i tam urpawiaj swoją ******** politykę.

Ciekawy wpis .

http://www.wedkuje.pl/wedkarstwo,wedkar ... acze,88429

A jakie komentarze sie posypały - wszyscy zgodni, że ma rację i wychodzi na to, gość pisał o jakiś nieistniejących ludziach

Musi głupio mu teraz...

Wstrzelilem się do nich na forum i myślę że w dobrym czasie;) jak zgoda to zgoda i proponuję chętnym osoba też coś dopisać, zawsze będzie nas więcej i może zdobędziemy wieksze grono tolerujacych nas wedkarzy co później może pozytywnie poskutkowac przy staraniu się o nowe wody. Pamiętajcie że Janek, Bolek czy Heniek z forum mogą być z twojego regionu.

Rzuć waść zatem linkiem