Postautor: maczek » czw, 2 lipca 2009, 10:07
Od razu mi sie taki stary kawal przypomnial:
Policjant przyszedł do księgarni, gapi sie na książki debilnym wzrokiem, gapi sie i gapi...
Podchodzi sprzedawczyni:
- Może wczymś pomóc?
- Eeee, bo ja to bym chciał książkę, ale nie wiem jaką.
- Polecam taką o logicznym myśleniu.
- A co to?
Sprzedawczyni zamyśliła się na chwilę i mówi:
- Dam panu przykład. Ma pan akwarium?
- Mam
-Z tego wnioskuje, logicznie myśląc, że lubi pan przyrodę. Lubi pan zwierzęta. Lubi pan czasem pojechać do lasu, na łono natury. Prawdopodobnie lubi pan tam pojechać z dziewczyną, czy żona. Z tego wnioskuję, logicznie myśląc, że lubi pan pobaraszkować z kobitką na łonie natury. Myśląc logicznie dochodzę do wniosku, że nie jest pan gejem.
- Super, biore!
Wchodzi policjant do radiowozu, a drugi się śmieje:
- Eee głupi, kupiłeś książkę?
Na to nasz policjant:
- Eeee, to nie byle jaka książka. Ta jest o logicznym myśleniu. Dam ci przykład: Masz w domu akwarium?
- Nie.
- To pedał jesteś.
Aby zapisać się kliknij .
::
::
::
::