Spearfishing.pl

Znalazlem ten filmik na freediving.com.pl., Luka prosil mnie zyby go wrzucic. Super technika!

http://pl.youtube.com/watch?v=Q4-DagxnV ... re=related

Doox a mowa o nawrocie czy ogólnie technice tego faceta? Jeżeli nawrotka to jakoś inaczej tego się nie zrobi chyba że ktoś pokusi się o przewrót ,ale w płetwach to śliska sprawa.Ja zachowuję się dokładnie jak ten facet niestety nie ten dystans No i muszę zrobić sobie necka a instrukcja jest na freediving .pl http://www.freediving.com.pl/sprzet/rad ... namice.php

Dzięki Doox,
właściwie, jak się na niego patrzy, to wydaje się to banalnie proste. Gość ot tak sobie, po prostu nawraca. Trzeba będzie poćwiczyć.
A z pływaniem delfinem to tak nie do końca. Bo rekord odległości padł przy zastosowaniu tradycyjnej techniki.

Odkopię temat, bo akurat mam na tapecie kwestię nawrotów. Po pierwszym nawrocie człowiek na filmiku zaraz po odbiciu od ściany od razu zaczyna pracować płetwami i po chwili wykonuje grzybka w zasadzie nie ma fazy lotu. Tylko przy pierwszym odbiciu trochę leciał.

Mi strasznie dużą frajdę sprawia lot po odbiciu(szczególnie jak nawrót wyjdzie ) i w zasadzie wykonuję sekwencję: odbicie, lot, grzybek, lot, włączam płetwy. W sumie wytracam nieco prędkość z odbicia, ale za to jakoś spokojniej wtedy uruchamiam płetwy, wydaje mi się to bardziej naturalne.

Czy wykonywanie grzybka i praca płetwami równolegle nie jest trochę stratą energetyczną, chyba że grzybek jest tylko po to żeby opuścić ręce.

Macie może jakieś rady w tej kwestii dla świeżaka ?

Jeżeli "grzybek" to pociągnięcie rękoma to tak. Po nawrocie należy się odbić z rękami wyciągniętymi przed głową. Jeżeli czujemy się komfortowo z wyciągniętymi rękami to należy poszybować trochę (ale tak by nie wytracić za mocno prędkości) i dopiero potem uruchomić płetwy. Jeżeli taka pozycja jest niewygodna to zanim zaczniemy machać płetwami wykonujemy pociągnięcie rękami (ono ma dać napęd), potem znowu trochę szybujemy i dopiero wtedy zaczynamy machać.

@stargrass, tak "grzybek" to pociągnięcie rękoma .

Jak już jesteśmy przy pozycji podczas swima, to przy flutter kicku strzałka czy ręce opuszczone, w sieci można znaleźć filmiki pokazujące i tak i tak. Strzałka nie jest jakaś problematyczna w utrzymaniu, jednak mam wrażenie że wtedy staram się walczyć z przechyłami co już nie jest dobre, dlatego ćwiczę z rękami opuszczonymi.

Strzałka daje znacznie mniejsze opory. Jednak jak ktoś nie jest dobrze rozciągnięty to taka pozycja powoduje zbyt silne napięcie mięśni i ogólny dyskomfort przez co sumaryczny efekt może być na minus. Moim zdaniem jeżeli taka pozycja nie wychodzi naturalnie to lepiej trzymać ręce wzdłóż ciała. To pozwoli na lepsza relaksację.

Przedstawiam kolegom dynamiczny nawrót w wykonaniu kolegi Cormorana.
https://www.youtube.com/watch?v=ZM6j-Ln2egE

Nota za styl 10/10, zwinność i czas nawrotu

Dzięki.

Hmm ciekawe bo w sumie nie odbija się od ściany tylko tak zawija sprytnie. Ja staram się napłynąć na ścianę i się od niej odbić, poszybować i dopiero pedałować ale ta metoda jest " cwańsza" i nie czochra płetw trzeba spróbować

Tutaj macie przeanalizowany, opisany i dokładnie pokazany ten sposób nawrotu.

Film wykonany przez kolegę freedivera z grupy 'rybnickiej' - Olka Ryszkę.