Fishtrace, dzięki za podrzucenie pomysłu na smaczną rybkę.
W pełni się zgadzam z twoją oceną 8-9 dla wędzonej flądry. Ukopciłem ją na śniadanie. Na gorąco smakowała wyśmienicie. Bardzo soczysta o zwartym mięsku. 2 sztuki leżą jeszcze w lodówce i będą na jutrzejsze śniadanie w postaci zimnej sałatki. Podejrzewam że będą równie smaczne.
Co do samego procesu wędzenia - ja używam prostą wędzarkę do ryb (turystyczna), a więc wyłącznie wędzenie na gorąco. Mięska raczej tym się nie zrobi ale do ryb sprawdza się świetnie. Garstka trocin, szklanka denaturatu, godzinka czekania i rybka gotowa. W sam raz pod ten denaturat