mr. drift myśli ze każdy przeciętny kowalski wchodzi do wody codziennie albo chociaż raz w tygodniu oczywiście aby wypełnić limity <hahahaha>
facet ! pracuje na 3 zmiany ,do tego trenuje 2godziny 4razy w tyg,do tego studiuje zaocznie, moj pobyt w wodzie to najczęściej basen ,mimo że jezior do okola w bród ,zdaje sobie sprawę ze ty możesz mieć ogromnego misia przyczepionego do przedniej części tułowia i twoje ulubione zajęcie to spoczywanie na leżaczku i przyglądanie się wędce , ale jesli ja raz na parę tyg. wejde do wody i potrafię podejść fajną rybkę to wątpię ze zakłócę swoim pobytem system wody:) życzę tobie smacznego 20kg karpia...tylko ten tłuszczyk wytnij