Hola,
ma ktoś jakiś ciekawy patent na strzałę zablokowaną w korzeniach trzcin? Często jest tak, że po odpaleniu w szuwarach po przebiciu ryby dzida ląduje wbita głęboko w podłoże. Przy próbie wyciągnięcia otwierają się listki blokując możliwość łatwego wydobycia strzały.
Nie dalej jak wczoraj palnąłem do szczupaka leżącego praktycznie na dnie w trzcinach. Strzała przeszła na wylot i utkwiła w korzeniach na ok 40-50cm. Męczyłem się dobre 15 minut, żeby ją wyciągnąć - tak cię zakleszczyła.
Myślałem,że już ją straciłem.
Macie jakieś tajemne patenty na takie sytuacje ??