Postautor: proca » wt, 28 kwietnia 2009, 02:38
Ja tylko znam metodę płukania zatok lekko słonawą wodą, sam próbowałem na sobie i było ok.
Twój przypadek jak sądzę jest poważniejszy. Słyszałem o punkcji zatok, ale to co ty napisałeś to się z tym nie spotkałem.
Temat zatok był poruszany na frediving.com.pl/forum nie jeden raz, tam na pewno Ci ktoś coś doradzi.
Piękne chwile: ...zapach zaszczanej pianki w szczelnie zamkniętym samochodzie, zimą przy włączonym ogrzewaniu!