[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/phpbb/session.php on line 590: sizeof(): Parameter must be an array or an object that implements Countable
[phpBB Debug] PHP Warning: in file [ROOT]/phpbb/session.php on line 646: sizeof(): Parameter must be an array or an object that implements Countable
Zimowe rozmowy o pierwszych kuszach -Spearfishing.pl

Zimowe rozmowy o pierwszych kuszach

Wszystko co dotyczy kusz gumowych, pneumatycznych oraz pozostałej broni łowieckiej.

Moderator:doox

Awatar użytkownika
bruner
Posty:4457
Rejestracja:czw, 24 września 2009, 10:49
Lokalizacja:Sosnowiec; Kraków
Kontaktowanie:
Zimowe rozmowy o pierwszych kuszach

Postautor: bruner » pn, 14 stycznia 2013, 09:51

Mamy zimę. Czas zakupów sprzętu dla wielu z nas, szczególnie tych rozpoczynających przygodę z łowiectwem. Jak co roku o tej porze wielu stoi przed dylematem - jakiej klasy model kuszy kupić na tę pierwszą? Ile przeznaczyć pieniędzy na ten zakup?

Nie będę tutaj pisał o konkretnym modelu kuszy i firmie - na forum jest wiele niezależnych od siebie informacji, o tym które modele się sprawdzają i są polecane. Nie będę pisał o systemie który lepiej kupić - gumówkę czy pneumatyk i jakie długości kusz wybrać najlepiej - o tym na forum jest już mnóstwo informacji.

Chcę dać do myślenia (a może rozpocząć dyskusję na ten temat) planującym zakupy, a dysponującym określonym, z reguły dość napiętym budżetem. Kusza stanowi w nim pozycję dość istotną. Niekoniecznie dobrą drogą jest kupowanie drogiego sprzętu na początek... choć taki zakup kusi chyba każdego kompletującego pierwszy sprzęt.

Sprzęt nie będzie polował sam za Ciebie. Jeśli chodzi o kusze akurat to nie ma co kupować wyrafinowanego sprzetu i koniecznie powielać podpatrzone u innych metody sprzętowe. Fajnie jest popatrzeć na rozmaite kusze, te fabryczne i te wykonane własnym sumptem, ale nie ma co się nadniernie 'masturbować' sprzętem, jeśli nie ma się zacięcia hobbystycznego w tym kierunku).

Najważniejsze jest nauczenie się cichego zachowania się w wodzie i podchodzenia lub czajenia sie na ryby tak, aby znaleźć się w odległosci pewnego strzału od nich. Także w morzu. To jest istota łowiectwa i nie ma sprzętu, który by to zastąpił. Prędzej czy później każdy regularnie chodzący do wody nurek swobodny się tego uczy i polepsza swoje łowieckie 'wyniki'. Szczególnie w poczatkowych swoich sezonach w wodzie.

Szkoda tracić pieniądze i energię. Rozmaite firmy korzystaja z tego naturalnego polepszania umiejetnosci łowców wprowadzając często dosc drogie z początku 'nowości' mające polepszać wyniki podwodnych polowań. I wielu łowców ulega złudzeniu, że to sprzęt ich 'polepszył'. To przeważnie jest nieprawda. Wystarczy dobrze dobrać niedrogi klasyczny sprzęt do sposobu polowania, siłę naciągu, długość kuszy do wielkosci ryb i wizury. Prawda jest taka, że łowca i tak z czasem będzie coraz lepszy. Potem mu się wydaje, że to dzieki zakupionemu sprzetowi bo jest celniejszy, bo ma dalszy zasieg, bo ma lepsze własnosci hydrodynamiczne, lepsze wyważenie, wieksza moc, mniejszy odrzut, bo ryby mniej płoszy, itp.... a to 'polepszenie' to po prostu konsekwencja nabierania doświadczenia. Tymczasem większość uznanych łowców polujących 'no commercjal', przez bardzo wiele lat pozostaje wiernych tym samym konstrukcjom kusz. Widac to także w materiałach z zawodów w strzelectwie podwodnym. Dlatego firmy produkujące sprzęt często szukaja uznanych łowieckich 'twarzy' i podejmują z nimi współpracę reklamowo/sponsorską płacac im za używanie (i zapewne chwalenie) najnowszego sprzetu tych firm...bo inni łowcy sie na nich wzorują. Inaczej po prostu każdy kupowalby sprzę jaki mu pasuje od lat, rynek byłby dość sztywno podzielony i nie byłoby możliwości zmiany tego podziału, a to firmom produkującym sprzęt po prostu nie pasuje.

Wystarczy seryjny sprzęt z niskiej półki ze sklepu, ewentualnie z czasem dopasowany w szczegółach we własnym zakresie przez właściciela. Dzieki temu można kupić 2 a czasem nawet 3 kusze róznej długosci (a więc skompletować wyposażenie na różne wizury) zamiast jednej drogiej kuszy. Ważne, żeby były to modele sprawdzone, o mocnej klasycznej konstrukcji, od lat produkowane i cieszące sie dobrą opinią wsród łowców - wtedy wiadomo, że jest to udana konstrukcja, na której sie nie zawiedziesz.

Kiedyś próbowałem eksperymentować z rozmaitymi wynalazkami imersiona czy omera. Wyszło tylko na stratę czasu i pieniedzy. Swoje więc 'zapłaciłem' w temacie kusz. Powróciłem potem do zwykłej aluminiowej rury i skierowałem swoje wysiłki na trening cichego podchodzenia ryb pod wodą i na lepsze poznanie zwyczajów interesujacych mnie gatunków ryb. I wg mnie to jest wlasciwa droga.
Bee Free Underwater Piotr Gruszeczka; write to me: gruszeczka_p@wp.pl http://www.youtube.com/user/PGRbruner
Boże daj mi Pogodę ducha, abym zgadzał się z tym, czego nie mogę zmienić; Odwagę, abym zmieniał to, co zmienić mogę i Mądrość abym umiał odróżnić jedne sprawy od drugich.
*Przepraszam każdego, komu uda się tak przekształcić sens mojej wypowiedzi, że poczuje się zniesmaczony lub osobiście obrażony

http://www.sspoland.pl/

Awatar użytkownika
sharky
Posty:1706
Rejestracja:ndz, 7 września 2008, 19:23
Lokalizacja:Warszawa

Re: Zimowe rozmowy o pierwszych kuszach

Postautor: sharky » wt, 15 stycznia 2013, 20:47

W sumie ja też miałem na początku parcie na sprzęt. Wiadomo, że z czasem każdy skompletuje sobie kusze według własnych potrzeb. I trzeba mieć minimum dwie, trzy o różnej długości. Teraz uważam, że trening jest najważniejszy ale na ryby to po prostu trzeba jeździć.
Delta Wołgi El-Dorado. Strzel i wypuść.

Awatar użytkownika
wiewiur
Posty:615
Rejestracja:wt, 19 czerwca 2012, 16:59
Lokalizacja:Piaseczno

Re: Zimowe rozmowy o pierwszych kuszach

Postautor: wiewiur » ndz, 20 stycznia 2013, 03:53

Ojjj tak święte słowa... Sam nakupowałem nie wiadomo czego a techniki dalej brakuje :(

Nie sprzęt a technika robi z ciebie zawodnika :)
Pozdrawiam
Michał "Wiewiur" Taniewski
http://m.youtube.com/#/user/czterookibil

Awatar użytkownika
Blachaaa
Posty:173
Rejestracja:wt, 22 lutego 2011, 21:47
Lokalizacja:Suwałki

Re: Zimowe rozmowy o pierwszych kuszach

Postautor: Blachaaa » sob, 3 września 2016, 20:56

:wave:
PRAWDA!

Awatar użytkownika
Blachaaa
Posty:173
Rejestracja:wt, 22 lutego 2011, 21:47
Lokalizacja:Suwałki

Re: Zimowe rozmowy o pierwszych kuszach

Postautor: Blachaaa » sob, 3 września 2016, 21:03

Moja stara prizma strzela doskonale spod brzucha :good:

A nie bez powodu starsi koledzy mówili że to dobra kusza :drinks:


Wróć do „Kusze”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 15 gości

cron