Strona 1 z 2
Zaparowane szkła w masce
: sob, 30 października 2010, 19:24
autor: Seba
Nurkowalem dzis w morzu woda miala 13 stopni i strasznie parowaly mi szkielka.
Czy jest jakas domowa metoda na ten problem,a moze ma macie jakis wyprobowany produkt?
Seba.
Re: ZAPAROWANE SZKLA W MASCE
: sob, 30 października 2010, 19:51
autor: Cassidy
Re: ZAPAROWANE SZKLA W MASCE
: sob, 30 października 2010, 19:54
autor: emer
Ja tam nie chcę się bawić w admina... ale czytałeś pkt. 14 i 22 regulaminu?
Re: ZAPAROWANE SZKLA W MASCE
: sob, 30 października 2010, 19:58
autor: klocek-it
@Cassidy link nie dziala .
A nie slyszales nigdy o wysmarowaniu szkiel slina , wewnatrz maski , moim zdaniem najbardziej skuteczna i najprostsza metoda.
Re: ZAPAROWANE SZKLA W MASCE
: sob, 30 października 2010, 20:05
autor: Fishtrace
Ja tez zawsze slinie szkla i jest ok.
Re: ZAPAROWANE SZKLA W MASCE
: sob, 30 października 2010, 20:12
autor: Cassidy
Re: ZAPAROWANE SZKLA W MASCE
: sob, 30 października 2010, 20:22
autor: klocek-it
Re: ZAPAROWANE SZKLA W MASCE
: sob, 30 października 2010, 20:42
autor: bruner
Pewne rzeczy były tu już wałkowane do znudzenia...tak, że aż się pisać o nich nie chce kolejny raz tego samego. Trzeba poszukać na forum...
Może by tak Doox wyodrębnić grupę takich postów (nawet nie przenosić ich tylko zduplikować w jedno miejsce pewne wątki) i stworzyć dział 'dla początkujących' albo 'pierwsze kroki ( nury)'... w sumie nie ma tu na forum takiego działu.
Re: ZAPAROWANE SZKLA W MASCE
: sob, 30 października 2010, 20:47
autor: klocek-it
Re: ZAPAROWANE SZKLA W MASCE
: ndz, 31 października 2010, 00:52
autor: INDIANISKO
.....to ja sobie pozwolę na parę słówek na temat ....czytam o parujących maskach od lat i obserwując temat , doszedłem do takich wniosków ....
- maski przede wszystkim parują biednym siermiężnikom scuba ...dźwigają oni te swoje ciamadany na plecach są spoceni z czerwonymi pyskami zakładają maskę i do zimnej wody .....cudów nie ma ....fizyka .
- czasami też parują łowcom ....tym wydyganym ,szamoczącym się ze sprzętem na brzegu ,pędem wracającym do auta bo czegoś zapomnieli itp...Panowie ! jak Zakładacie płetwy to maseczka może w tym czasie spoczywać w wodzie - a nie na waszym czole (nie nagrzewa się ) ......i przepłuczcie (schłodźcie ) rumiane lico przed zanurzeniem ... a powinno pomóc jak ręką odjął ..przynajmniej w większości przypadków
dla czego w większości ...? bo opisane przypadki nie uwzględniają ....wydychania powietrza przez nos....dziwactw ,cudactw i zwykłego niechlujstwa - maska to nie serweta chirurgiczna, nie musi być sterylna ... ..ale musi być stosunkowo czysta .
......pływać! ...nie marudzić!
Re: ZAPAROWANE SZKLA W MASCE
: ndz, 31 października 2010, 09:18
autor: doox
Fajnie by było zebrać we wszystkich głównych działach takie FAQ. Chce się ktoś zająć sprawą.
Trzeba by poczytać posty z konkretnego działu i zrobić z tego kompilacje. Zapraszam chętnych do pisania na PM.
Re: ZAPAROWANE SZKLA W MASCE
: ndz, 31 października 2010, 10:06
autor: klocek-it
Re: ZAPAROWANE SZKLA W MASCE
: ndz, 31 października 2010, 16:46
autor: bruner
Zaje...cie napisane
Potwierdzam, płukanie twarzy przed założeniem maski to dobry zwyczaj Indianisko
. Poza ochłodzeniem, które rzeczywiście pomaga masce, to taki fajny punkt rytuału, uspokojenie organizmu...
Maska napluta leży w wodzie albo jest zalana wodą, jak bez przypadek wyschnie to haranko od nowa...
Z tego co jeszcze nie było chyba pisane to przypomniało mi się, że dobrze jest też nie smarować facjaty rozmaitymi kremami, olejkami
, środkami ochrony skóry bezpośrednio przed wejściem do wody. Można a w przypadku niektórych nawet trzeba tak robić, ale co najmniej 3-4 godziny wcześniej, żeby krem dobrze się wchłonął w skórę, a nie zatykał jej pory. Szczególnie kremy powoduję zwiększone parowanie maski ( sprawdzone, właśnie przez siermiężników scuba).
Poza tym ze świeżo wysmarowanej kremem facjaty maska będzie się zsuwała pod wodą do góry podczas płynięcia w poziomie pod wodą ( będzie się ślizgać)...i ciężko to zmyć w zimnej wodzie...trzeba ryjkiem na dnie o piasek szorować
Doox - chętnie się podejmę, ale tylko wtedy gdy starsi stażem na tym forum nie będą mieli nic przeciwko, a chętnie coś podpowiedzą
Re: ZAPAROWANE SZKLA W MASCE
: ndz, 31 października 2010, 19:04
autor: sharky
Ja tylko dorzucę małe co nieco do wypowiedzi doświadczonych kolegów. Do maseczki napluwam sobie odpowiednio wcześniej, starając się w miarę możliwości nie biec do wody. Zakładam na siebie resztę wyposażenia (płetwy i prawą rękawiczkę) nad samą wodą. Ryło zwilżam wodą z łowiska i zakładam maseczkę chwilę przed zanurzeniem. Oczywiście jestem za tym żeby bruner pobawił się w uporządkowanie postów, bo po co pisać sto razy to samo jak się co jakiś czas jakiś zielony kolega o coś zapyta?
Re: ZAPAROWANE SZKLA W MASCE
: pn, 1 listopada 2010, 12:12
autor: doox