Postautor: sharky » pn, 23 kwietnia 2012, 20:18
Koleś jakiś lamus. Przecież chyba wiedział, że może się trafić duży okaz. Kołowrót to powinien mieć ze sto metrów linki jak się poluje tak głęboko i są duże ryby. Miał dużo szczęścia, że sprzęt do niego wrócił. Pewnie po tej przygodzie założy większy kołowrotek.
Delta Wołgi El-Dorado. Strzel i wypuść.