Postautor: pzlp » pn, 8 lipca 2013, 17:10
Obecnie testuję Redleaf RD600 - full HD. Sprawuje się bardzo dobrze, ale nie podoba mi się oring uszczelniający szybkę. Dziś kupiłem nowy - nieco grubszy.
Do tej kamery mam już szybki z napylonymi warstwami antyrefleksyjnymi zaprojektowanymi specjalnie pod kątem kręcenia pod wodą. Na dniach mam zamiar je przetestować. Jeśli testy wyjdą pomyślnie, mam zamiar przygotować na ten temat obszerniejszy artykuł. Z szybkami dostałem laboratoryjny wykres spektralny, na którym widać przepuszczalność w zakresie szkodliwego widma i przyznam, że wygląda to bardzo ciekawie. Trzeba to teraz sprawdzić w terenie. Temat drążę od zeszłego roku i mam zamiar go niebawem rozwinąć.
Problemem we wszystkich kamerkach pod wodę jest ich najsłabsze ogniwo, czyli szybka przed obiektywem. To ona ma największy wpływ na jakość obrazu i to przez nią nawet najlepsza sportowa kamerka potrafi pod wodą sporo stracić. Niestety w większości kamer przed obiektywem jest poliwęglan (najgorsze rozwiązanie) lub nieco lepiej - zwykłe szkło. To jednak za mało, by pod wodą uchwycić maksimum jakie oferuje dany obiektyw. Dlatego tak istotne jest to, co zostaje zamontowane przed obiektywem.