Byłem w Powidzu i małe sprostowanie odnośnie do zamieszania z odwołaniem "porządnego" kierownika i niby zniszczonych pokojów.
Pokoje rok temu byłu świżo po remontach i tak tez zostało. Nawet na ten sezon, nowy kierownik stara się, na ile ma czasu i funduszy, remontować stare skrzydło. Więc idzie tylko ku lepszemu. Co prawda była wzmianka w gazecie o zgliszczach a nie pokojach gościnnych, ale w tym momencie to polityczna gra i próba ośmieszenia aktualnych zarządców ośrodka wypoczynkowego. Paluchy w tym najwidoczniej maczał człowiek, który szefował na "Łazienkach" kilka lat temu....
Sprawa z odwołaniem kierownika Mariusza Schabikowskiego także ma się inaczej. Moje oburzenie było dodatkowo spotęgowane dobrą z nim znajmością...
Niestety fakty przemawiają porzeciwko Mariuszowi.
Facet od początku nie płacił za prąd-skutek: odcięcie ośrodka od energii elektrycznej. Dalej, nie odprowadzał składek od pracowników. Nie trzymał się też założonego planu i zamiast wyremontować stare skrzydło, wyremontował restaurację ( to akurat u mnie ma +
)
Nie zakupił opału, nie zatrudnił palacza (zimą z tego powodu ośrodek niestety był zamknięty)-za to sobie podnósł pensję. Zaniedbał sprzęt pływający po sezonie. Osobiście na koniec listopada pływałem po jeziorku nie przypiętym rowerem wodnym!
Prawnicy doszli, że pobierał np kilometrówkę kierowniczą na weekend tylko po to, żeby pojechać na święta do rodziny do Krakowa...
Takich faktów jest na prawdę dużo...
Miejmy nadzieję, że p.o. kierownik wyprostuje to co zostało zaniedbane przez ostatni rok na "Łazienkach"