Spearfishing.pl

Proponuję by w tym temacie koledzy dzielili się informacjami o nieudanych zakupach by zaoszczędzić innym wyrzucania pieniędzy w błoto. By oszczędzić kolegom niechcianych niespodzianek podczas łowów, takich jak na przykład awarie sprzętu. Powinniśmu tu ostrzegać przed zakupem bubla który nam przyczynił kłopotów oraz piętnować firmy które takie buble reklamują i sprzedają.

Zacznę od mojej ostatniej niemiłej przygody. Dzisiaj nad ranem zobaczyłem największego, jak do tej pory strzępiela w UK. Był ze dwa i pół raza większy od trzykilowca który już wisiał u mnie na nizałce. Strzeliłem do niego z Cyranki strzałą uzbrojoną w trójząb Trident Imersion. Basior dostał elegancko w karczycho i najpierw wyskoczył na powierzchnię by potem uciec w stronę zielska. Wyciągnął mi z 10 metrów linki z kołopwrotka. Byłem pewny że siedzi na wszystkich trzech zębach i spokojnie popłynąłem w jego stronę zbierając luźną linkę - nie chciałem zaplątać się.
Gdy dopłynąłem do miejsca gdzie powinna być ryba to zobaczyłem tylko pustą strzałę z wyprostowanymi wąsami od grotu. Był to nie pierwszy raz gdy staciłem dużą rybę przez grot z Imersiona.
Imersion sprzedaje więcej bubli. Nie kupujcie ich długich płetw z otwartą pietą, na paski. Idea bardzo dobra. Myślałem że się sprawdzą w zimnej wodzie gdy trzeba będzie zakładać buty i grube skarpety. Sprawdziły się ale tylko na kilka sesji bo później pękły. Wieśkowi też i jeszcze kilku znajomym Angolom.
Nie kupujcie też boi z Imersiona bo puszczają zgrzewy - to zdarzyło się nie tylko z moją bojką.
Nie kupujcie tanich skafandrów, model Elite z firmy Picasso - gorsze dziadostwo miałem tylko z Barracudy z Klinisk koło Szczecina. Na szczęście rynek już zweryfikował Barracudę i firmy nie ma.

nie kupujcie pneumatów omera... Chodzi mi o Tempesty... chłam!!! po kilku strzałach poszedł mi tłok (nie strzelałem w powietrzu) i nie chcieli mi uznać reklamacji

Ja zakupilem nowy noz bo po ostatnim polowaniu z nozykiem;

https://www.apnea.co.uk/product_info.ph ... cts_id=557

stwierdzilem ze ma on za krotkie ostrze bo mialem problemy z zabiciem w ostatnim sezonie dwoch rybeki zakupilem troche wiekszy:

https://www.apnea.co.uk/product_info.ph ... cts_id=966

Ledwo po otwarciu przesylki odkrylem ze ostrze rusza sie w rekojesci. Pochwa nie ma zadnych zatrzaskow. Noz trzeba wyszarpywac na sile z kabury. Ogolnie jakosc wykonania, brak zabezpieczen przed zgubieniem noza stawia ten produkt omera na szarym koncu. Jedyny plus to cena nic pozatym. Goraco nie polecam

Witam !!!!
Paweł firma Barakuda nadal Istnieje .http://sklepnurkowy.info/pianka-nurkowa ... 31_133_348
Tylko zdaje sie w innym miejscu
co do pianki tej firmy nie mam zastrzezen Posiadam Thermo tytan 2x5mm pro Baltyc i jestem zadowolony podobno wczesniej mieli problemy ale co i jak nie powiem .
Kiedys mi mówiłes że dostawałes uczulenia od tej pianki ja nie mam takich objawów.
Pływając w Bałtyku przy temperaturze 5 c mając na sobie 2x5mm powiem było mi w niej wrecz gorąco miałem ochote po wyjsciu wejsc do wody i sie ochlodzic bez pianki

Nie kupujcie rękawic Cressi Svalbard - 5 palczaste 6,5mm.
Ekstremalnie zimno w nich za sprawą nieszczelnych szwów które to mają wycieki nadmiaru kleju po stronie wewnętrznej który jest bardzo twardy i strasznie obciera palce.

Noz Beuchat Cougar



Uploaded with


Jak widac rdza go "troche" chwycila.

Zakładam że noża nie płukałeś w słodkiej wodzie i wysychał schowany w pochwie?
Jeśli tak to niemal pewne że rdza troszkę go weźmie - stal nierdzewna nie jest w !00% nierdzewna w ekstremalnych warunkach (jak słona woda). Oczywiście nierdzewna nierdzewnej nie równa - zależy od zawartości chromu.

Ja odradzam kupno naciągów firmy Effesub. To jest dopiero badziew! Nowa guma pękła po trugim czy trzecim naciągnięciu. Wiem, że nie jestem jedyny w kwestii przygód z gumami Effe...

potwierdzam sharkyego! oryginalna guma przy kuszy black blast open strzeliła po kilku nurach a nowo założona przy domowej próbie. Nawet wody nie widziała ...ale może trafiłem na złą partię

Jak pisałem - stal stali nie równa i jedna jest bardziej odporna na korozję, druga nie. Moim zdaniem nie skreśla to noża, gdyż przy odrobinie troski o niego na pewno by nie zardzewiał. To że jest mniej odporny na korozję niekoniecznie czyni go mniej funkcjonalnym jako nóż.
Ten który pordzewiał możesz wypolerować drobnym papierkiem ściernym i będzie jak nowy, jak będziesz o niego lepiej dbał to takim pozostanie na długo. Przerabiałem ten temat z nożem nierdzewnym jaki mam w aucie. Kiedyś coś robiłem zimą i taki mokry od solanki wrzuciłem do bagażnika pod zapasówkę. Po jakimś czasie wyjąłem strasznie obrdzewiały. Po wypolerowaniu jest OK i od kiedy nie zostawiam go zamoczonego to nic z nim się nie dzieje.
Przepłukanie sprzętu w słodkiej wodzie po nuraniu nie trwa wiele...

Jeżeli chodzi o nierdzewkę do produkcji osprzętu żeglarskiego to są jej dwa podstawowe typy. Jeden bardziej odporny na morza o większym zasoleniu i inny, który pokryje się nalotem nawet na Bałtyku. Przy osprzęcie żeglarskim zrobionym z nierdzewki ludzie często zgłaszali reklamacje bo im osprzęt rdzewiał. Często jest tak, że nierdzewka była obrabiana narzędziami rdzewnymi lub takimi z zawartością metali rdzewnych. Czasem nawet śruby po dokręcaniu rdzewnym kluczem zaczynały rdzewieć. Okazało się, że wystarczy drobniutkim papierem ściernym usunąć tą niewidoczną warstwę w miejscach, które rdzewiały i wszystko wracało do normy. Może podobna sytuacja tyczy się niektórych noży...?

polerowanie jest dobrym sposobem,najlepiej użyć drobnego papieru wodnego,ja dodatkowo zabezpieczam nóż w słonych wodach za pomocą ..smalcu,nuż nie rdzewieje a rybę można zjeść baz problemu.

Właśnie, od czasu do szasu pokroić nożem tłustą kiełbachę i nie myć tylko wytrzeć w papier lub sposobem westmańskim o spodnie to bardzo dobra konserwacja. Ja też tak robię. Nóż to tylko nóż (Łukasz mnie zgromi za taką profanację pewnie).