Postautor: PaWEŁ » ndz, 19 lutego 2012, 10:33
Ciepło tam masz, Seba.
A u nas wczoraj, jak na złość, powiało z południowego-zachodu i na parę dni można zapomnieć o nuraniu.
Zaholowałem łódź (po remoncie i serwisie) na farmę. Gdy ujrzałem wielkie, białe grzywacze to mi przeszła ochota na dzisiejsze nocne łowy.
A cały tydzień morze było gładziutkie! I gdzioe tu sprawiedliwość?