Postautor: doox » czw, 11 listopada 2010, 10:58
Wątek bardzo stary i już kilka razy rozgrzebywany na naszym forum. Pamiętajmy, że każde forum umożliwiające praktycznie anonimowe wypowiedzi. To daje pole do popisu i odpowiednie podkręcenie sytuacji wyzwala określone reakcje. Prowokacja. W praktyce bywa różnie ale osobiście w 90% procentach spotkałem się z mega pozytywną reakcją wędkarzy na naszą pasję. Chociaż były tez wyjątki, jak pewien odważny pan podczas ostatnich MP, który na pomoście podczas startu głosił otwartą tezę, że wszystkich łowców należałoby utopić. Przyznam trochę mi wtedy nerwy puściły... choć zwykle staram się nie brać udziału w takich dyskusjach. Ale to już był szczyt bezczelności !!!!...Zwłaszcza że 5 minut wcześniej rozmawiałem z człowiekiem wynajmującym sprzęt pływający, który się żalił, że ma ostatnio spory problem z wędkarzami bo wyciągają tonami drobnicę z z wody i zostawiają martwe ryby na brzegu! No cóż trzeba kochać i szanować przyrodę żeby zdobyć się na takie zachowanie. Przecież dogorywający na piasku okoń który ma 5 cm i wywleczone na zewnątrz haczykiem wnętrzności nie robi takiego wrażenia ja "dziura" w rybie. Hipokryzja. Musimy to piętnować...ale bez emocji...
...if you accept the sea by all means you will enjoy anything in the water...
...najważniejszy w życiu jest las i woda...Jancio Wodnik....