Spływ kajakowy, a kusza :)

[Horror]

Słuchajcie w lipcu wybieram się na spływ kajakowy Krutynią. Przydało by się zabrać kuszę, żeby mieć świeże rybki na kolacje podczas biwaku. Na trasie jest kilka rezerwatów przyrody i kilka jezior nie wiem czy na nich można polować i oczywiście rzeka Krutyń. Będziemy płynąć z Sorkwit do Krutyni. Możecie mi powiedzieć na których jeziorkach na trasie można polować i jak to będzie z transportem kuszy w kajaku na terenie rezerwatu

Mapka w załączniku niestety, płytkie strumyczki nie są nazwane

[zwierzak6]

pływam krutynią od parunastu lat i powiem szczerze, że tylko w niektórych miejscach jest dobra widoczność. oczywiście rzeka(też kilka miejsc ma zamulonych) ale generalnie jest super. w okolicy krutyni na jednym z zakrętów widziałem z kajaka szczupaczka tak około 5kg. co do transportu kuszy to bym się tym nie przejmował bo nigdy nikt mi nie ''trzepał'' kajakaa pływam naprawdę długo i nie spotkałem nikogo kogo by ktoś kontrolował.co do lowiectwa no to wiadomo, rezerwat jest rezerwat,

[Horror]

No właśnie chodzi o to, żeby była to legalna inicjatywa chcę pokazać młodzieży, która ze mną płynie, alternatywę dla wędkarstwa

[bruner]

Na Krutyni, na niektórych odcinkach kajakarzy kontrolują łabędzie - można je przekupić chlebem

A tak na poważnie to jak płynąłem tą rzeką ostatni raz (jakieś 10 lat temu) to była czysta woda zarówno w rzece (niektóre zakola głębokie na pare metrów) i w jeziorach. Natomiast nie wiem czy bardzo uczęszczany szlak kajakowy jakim jest Krutynia nie podlega czasem pod przepis o zakazie polowania z kusza na szlakach żeglownych...

[Octopus]

Tak czy siak szlak nie jest udostępniony do łowiectwa więc na legalną inicjatywę i nauczanie młodzieży nie ma szans.

[Horror]

Ale sprzęt wezmę, bez kuszy chociaż mini spływ sobie zrobię


Edit: łabędź :

[wojtas361]

hahah ale dobre przebranie dla forografa przyrody Co do splywu to nie zanm tej rzeki ale płynałem Drawa (bez kuszy) i nie trzepali nam kajaków.

[Horror]

Szkoda kuszy, raz na milion przetrzepią, a znając moje szczęście to mnie

[zwierzak6]

żeby przetrzepali ,to muszą mieć powód. nie mogą ot tak sobie sprawdzać kajaków...a poza tym jak wspomniałem wcześniej, nie spotkałem się z taką sytuacją, a pływam od jakichś 20 lat po krutyni.tam w tym okresie jest zatrzęsienie kajaków...setki... z reguły niedzielniaków i to w dodatku po ''paru głębszych'' . nikomu, podejrzewam nie wpadnie do głowy , że ktoś płynie z kuszą więc bym się w ogóle nie stresował

[Octopus]

Czy aby PSR musi mieć powód by móc zaglądać w każdą dziurę kajaka czy łodzi..? Oczywiście gdyby już mieli sprawdzać bo raczej mało prawdopodobne, że będą sprawdzać kajaki turystów.

Oczywiście pisząc to nie zachęcam do łamania prawa