Spearfishing.pl

Witam
Mam pytanie odnośnie możliwości polowania z kuszą na wodach skarbu państwa , ale nie należących do PZW.
Chodzi o to że jako wędkarz należący do PZW opłacam kartę wędkarską w danym okręgu wędkarskim (wykaz dostępnych zbiorników do wędkowania dla danego województwa okręgu) , ale mam znajomego który opłaca kartę w innym województwie (inny okręg inne wody). Mimo to może on łowić na wodach należących do Skarbu Państwa, będących w moim województwie (okręgu). Czyli nie opłaca dodatkowych zezwoleń .
Czy zatem my również nie możemy na tych wodach polować z kuszą bez zgody PZW ( dzierżawcy)?
Proszę o dopowiedz może się mylę .
Pozdrawiam

Nie myl PZW z właścicielami wszystkich jezior polski, to tylko związek który ma kilkaset jezior pod opieką. Na jeziorach bez wyłonionego dzierżawcy można polować po uzyskaniu pozwolenia z RZWG o ile się coś nie zmieniło, zaraz ktoś poprawi, na pozostałych jeziorach od dzierżawcy danego jeziora dostajesz pozwolenie, tzn w większości przypadków nie dostajesz

Jeśli akwen nie jest dzierżawiony przez żadną osobę prawną (organizacja) lub fizyczną (prywatny dzierżawca) to uprawnionym do rybactwa na nim jest przedstawiciel terenowej administracji państwowej (tak jest po nowelizacji ustawy, o której pisze Sylwek). A to znaczy, że jeśli znajdziesz taki akwen to kieruj się do urządu miejskiego (uprawniiony jest prezydent miasta) lub do urzędu gminy (uprawniony jest wójt gminy). w praktyce będą się zasłaniać przed wydaniem Ci obowiązkowego zezwolenia obawami o Twoje bezpieczeństwo w wodzie. Wędkarze łowiący na takim akwenie również powinni mieć od nich takie zezwolenie. W praktyce wędkarzami nikt się nie przejmuje najczęściej, ale oni mogą Ci narobić kłopotów ze strony straży miejskiej. Stąd rada - jak nie dostaniesz zezwolenia to dogadaj sie z wędkarzami stale tam łowiącymi. Alleluja i do przodu