Kris, na to wygląda. Jestem z Wrocka, i to jest najbliższe jezioro, w którym mógłbym polować. Niecałe 100km, więc na jeden dzionek można wyskoczyć, czy krótki weekendzik. Niestety też nie jestem członkiem SSP
Muszę chyba poniuchać, co należy zrobić, aby nim zostać
W zeszłym roku trochę tam nurałem (Alfredo tam siedział na wakacjach, on wie więcej nt. wody), oczywiście bez kuszy. W sumie to płytkie jeziorko, piaszczyste dno, uboga roślinność podwodna. Przypuszczalnie są tam też miejsca, w których wygląda to ciekawiej, nie było jednak zbyt wiele czasu na szersze poznanie wody. Wizurka była niezła, temperatura wody 24'C
Ja wtedy dopiero zaczynałem pływać z maską, bez pianki, lub w krótkiej surfingowej, więc po godzinie z okładem musiałem wychodzić na brzeg, bo zimnica łapała. Przy brzegu spore trzcinowiska, w których widzieliśmy trochę szczupaków, takich ledwie ponadmiarowych, są też liny (o dziwo), ładne, ale też nie okazy. Jeden godny karaś gdzieś boczkiem przemknął. Alfredo pod łodziami na przystani widział piękne okonie. Generalnie fajne jezioro, duże, czysta, ciepła woda
. Z mojego punktu widzenia warto tam jeszcze ponurać, żeby zobaczyć co w trawie piszczy, no i potrenować.